Jeszcze niedawno kinkiety kojarzone były głównie z domem babci i ozdobnymi abażurami, które niekoniecznie wpisują się w obecnie modne trendy wnętrzarskie. Okazuje się jednak, że w ostatnich latach przeżywają prawdziwe odrodzenie. Pojawiły się bowiem w zupełnie nowej odsłonie – nowoczesne kinkiety prezentują się minimalistycznie i elegancko. W połączeniu z ich funkcjonalnością, stanowią obecnie jedne z najciekawszych form oświetlenia do domu.
Nowoczesne kinkiety niewątpliwie mają cały szereg niepodważalnych zalet. To cenne źródło dodatkowego światła, które uzupełnia swoją obecnością działanie głównego oświetlenia. Pozwalają dzielić pomieszczenie na praktyczne strefy funkcjonalne, jednocześnie wyraźnie podnosząc jego walory estetyczne. Wpływają nie tylko na komfort codziennego funkcjonowania w domu czy mieszkaniu, ale także nadają indywidualnego charakteru naszym wnętrzom. Właśnie dlatego podpowiadamy, jak wybrać najlepsze kinkiety.
Kinkiety – nie zawsze oświetlenie dodatkowe
Nie możemy zaprzeczyć, że standardowo kinkiety stanowią przede wszystkim dodatkowe źródło światła. Współistnieją w jednym pomieszczeniu tuż obok zwisów i są wsparciem na czas wykonywania precyzyjnych czynności. To właśnie dzięki nim wygodniejsze stają się czytanie, praca, nauka czy przygotowywanie posiłków dla bliskich lub samego siebie. Okazuje się, że mogą być również doskonałym rozwiązaniem dekoracyjnym lub podkreślającym posiadane elementy wystroju. Kinkiety nierzadko służą do wyeksponowania rodzinnych pamiątek czy zdjęć.
Warto jednak zdawać sobie sprawę, że nowoczesne kinkiety mogą stać się oświetleniem głównym w pomieszczeniu. Użytkownicy coraz chętniej wybierają je do swoich wnętrz – szczególnie tam, gdzie brakuje miejsca lub są niskie sufity. W takim przypadku warto postawić na modele ze światłem skierowanym ku górze, by optycznie zwiększyć posiadaną przestrzeń. Kinkiety z kloszem otwartym ku dołowi służą przede wszystkim budowaniu przyjemnej atmosfery, dlatego warto postawić na nie w sypialni lub salonie, gdzie liczy się nastrój.
Gdzie postawić na kinkiety, które mają klosze otwarte jednocześnie w górę i w dół? Gdy strumień światła ucieka zarówno ku sufitowi, jak i w stronę podłogi, oświetlenie stanowi ozdobę samą w sobie. Warto umieścić je na pustej ścianie, np. w pobliżu schodów czy w wąskim przedpokoju.
Ile kinkietów w jednym pokoju?
Jak już wspominaliśmy, przez długi czas kinkiety nie pojawiały się w naszych domach. Wciąż wśród wielu osób pokutuje błędne przekonanie, że w zasadzie nie da się ich rozmieścić w taki sposób, by stanowiły ciekawy element aranżacji. Okazuje się jednak, że wykonujemy podstawowy błąd i decydujemy się na montaż pojedynczej lampy ściennej. Gdy pojawia się nad biurkiem czy blatem kuchennym, rzeczywiście osiągnięty efekt może nas nie oczarować. Dlatego właśnie w jednym pomieszczeniu warto jest postawić na kilka podobnych lub takich samych źródeł światła.
Jak montować kinkiety? Przede wszystkim warto wieszać je parami, zachowując symetrię. Doskonale sprawdzają się jako ozdoba po dwóch stronach lustra, np. w łazience czy sypialni przy toaletce. Są też ciekawym sposobem na podkreślenie pojawiających się na ścianach dzieł sztuki czy pamiątek. Musisz jednak wiedzieć, że podczas ich montażu na dwóch ścianach, bardzo istotne jest zachowanie efektu lustrzanego odbicia. W ten sposób osiągniesz potrzebną we wnętrzu harmonię.
Bardzo ważne są także prawidłowe odległości. Montując kinkiety, staraj się zachować ok. 1,9 m odległości od podłogi. Lampy ścienne z kloszem otwartym ku dołowi powinny znajdować się ok. 15 cm poniżej górnej krawędzi okna. Jeśli jednak wybierasz kinkiety z kloszem otwartym, zamontuj je na wysokości od 30 do 90 cm od sufitu. W ten sposób uda ci się osiągnąć naprawdę interesujący efekt wizualny.