Woda deszczowa może okazać się bardzo przydatna w gospodarstwie domowym. Szkoda byłoby z niej nie skorzystać. Szczególnie teraz, kiedy będzie można liczyć na dofinansowanie.
Dlaczego warto zbierać deszczówkę?
Magazynowanie wody deszczowej ma plusy, których nie sposób przecenić. Deszczówkę można w gospodarstwie domowym wykorzystać na wiele sposobów. Doskonale nadaje się do podlewania ogrodu – to najbardziej naturalna woda, jest więc najlepsza dla roślin. Ponieważ to woda miękka, niezawierająca wapnia ani magnezu, świetnie sprawdza się też w praniu i zmywaniu. Wykorzystywanie tam, gdzie to możliwe, deszczówki zamiast wody z kranu, to oszczędność. Warto mieć to na uwadze, jeśli zależy nam na niższych rachunkach.
Ale zbieranie deszczówki ma korzystne skutki nie tylko dla jej użytkowników. Kanalizacja zostaje odciążona i obniżają się koszty jej utrzymania. Magazynując wodę deszczową, zamiast odprowadzać ją do kanalizacji, zmniejszamy ryzyko podtopień podczas ulew, a jednocześnie takie działanie może złagodzić skutki suszy.
Skuteczne zagospodarowanie deszczówki umożliwiają zbiorniki na wodę deszczową, naziemne i podziemne. Zbierają one wodę z rynien, które odprowadzają ją na zewnątrz budynku. Spore znaczenie ma tutaj pokrycie dachu. Nie zaleca się gromadzenia deszczówki z dachów z pokryciem bitumicznym, miedzianym lub azbestowym. Przy dachach betonowych lub pokrytych dachówką ceramiczną nie ma przeciwwskazań – zwłaszcza w tym drugim przypadku można liczyć na dobre efekty, ponieważ takie dachówki nie nasiąkają wodą.
Jakie dotacje na zagospodarowanie deszczówki?
Program dofinansowania gromadzenia i wykorzystywania deszczówki, żartobliwie nazywany przez niektórych „beczka plus”, jest wdrażany na coraz szerszą skalę. Pilotażowo działa już we Wrocławiu, gdzie wnioski o dotacje można składać od 2 sierpnia. W ramach programu „Złap deszcz” miasto pokrywa do 80% wydatków związanych z przygotowanie infrastruktury potrzebnej do magazynowania wód opadowych. Najwyższa możliwa kwota dofinansowania to 5000 zł.
Dofinansowanie dotyczy nie tylko kosztów zakupu, ale też wykonania i montażu elementów wchodzących w skład systemu deszczowego do zatrzymywania i wykorzystywania wód opadowych.
Wrocław nie jest jednak pierwszym miastem wdrażającym takie dotacje. Już od kilku lat podobne dofinansowanie funkcjonuje w Krakowie. Jego maksymalna kwota to również 5000 zł, z tym że tutaj miasto pokrywa maksymalnie do 50% kosztów takiej inwestycji.
Pozostaje czekać na start programu w Warszawie. Według założeń najwyższa możliwa kwota dofinansowania może w stolicy dwukrotnie przewyższyć tę, jaka obowiązuje we Wrocławiu czy Krakowie. Jednak osoby fizyczne będą mogły starać się najwyżej o 4000 zł, podczas gdy maksymalna kwota dotacji, 10 000 zł, będzie przysługiwać jedynie podmiotom prawnym niezaliczonym do sektora finansów publicznych, takim jak wspólnoty mieszkaniowe.
Co zrobić, by otrzymać dotacje na zagospodarowanie deszczówki?
Aby móc skorzystać z dofinansowania, należy złożyć wniosek w Urzędzie Miejskim. W przypadku Wrocławia chodzi konkretnie o Biuro Wody i Energii Urzędu Miejskiego, w Krakowie o Wydział Kształtowania Środowiska. Jak zostanie to zorganizowane w innych miastach, dowiemy się, gdy program wejdzie już tam w życie.
Potrzebne dokumenty można znaleźć i wypełnić na miejscu albo też wcześniej pobrać na stronie internetowej programu. Oczywiście by otrzymać dofinansowanie, nie wystarczą słowne deklaracje – warunkiem uzyskania dotacji jest udokumentowanie poniesionych wydatków. Można to zrobić, przedstawiając do weryfikacji faktury lub rachunki.